W dniu 12.03.2005 podczas jazdy w fatalnych warunkach atmosferycznych, ciężko zastanawialiśmy się po co właściwie jedziemy w góry. Przecież podczas takiej pogody nigdzie nie wejdziemy. Dotychczasowe prognozy pogody nie wróżyły nic dobrego. Do Izb pod Lackową przyjechało 10 osób w tym 7 Przodowników Turystyki Górskiej. Bazą wypadową było Gospodarstwo Agroturystyczne "Regiecówka",

skąd już pieszo wyruszyliśmy na zimowe zdobycie szczytu Lackowej. Odcinek od Izb do Przełęczy Beskid szliśmy we mgle na tzw. nosa kierując się górskim doświadczeniem. Przełęcz przywitała nas piękną pogodą. Tu dotarliśmy do zielonego granicznego szlaku.

Dalszy ciąg trasy nie był łatwy. Kto zna ten odcinek z letnich wędrówek, to wie jaki jest stromy i ile wymaga wysiłku żeby go pokonać. My musieliśmy go jeszcze przetrzeć, brnąc w bardzo głębokim śniegu.

Szczyt osiągnęło tylko lub aż 8 osób po 4,5 godzinnej trasie.

Dalsze przejście w kierunku Przełęczy Pułaskiego, ze względu na bardzo wysokie zaspy i zmęczenie uczestników było niemożliwe. Postanowiliśmy wracać przetartym przez nas szlakiem. Podczas zejścia napawaliśmy wzrok pięknymi widokami w kierunku Jaworzyny Krynickiej z lekko widocznym zarysem Tatr.

Do Izb powróciliśmy o zachodzie słońca.

Następnego dnia tj. 13.03.2005 zwiedziliśmy wnętrza dawnych cerkwi grekokatolickich w Izbach i Brunarach oraz z zewnątrz cerkwie w Banicy i Śnietnicy.

Po przejechaniu do Kamiannej zapoznaliśmy się z całą infrastrukturą związaną z pszczelarstwem. Mieliśmy możliwość degustacji wspaniałych miodów pitnych.

Kolejny etap naszej wyprawy to Pogórze Ciężkowickie. Tu przeszliśmy część trasy Skamieniałego Miasta tj. Ciężkowice, Wodospad Czarownic, Skała z krzyżem, Ciężkowice.

A w drodze powrotnej zahaczyliśmy o Zakliczyn aby przypomnieć sobie jeszcze zachowane obiekty staromieszczańskiej zabudowy miasteczka.

12- 13 marzec 2005 Beskid Niski - Lackowa, Pogórze Cieżkowickie

12- 13 marzec 2005
Beskid Niski - Lackowa,
Pogórze Cieżkowickie