Brenna 29-30.01.2011
W ostatni weekend stycznia odbył się zaplanowany wyjazd w Beskid Śląski.
Reprezentację KTG stanowiło towarzystwo niezbyt liczne, ale sympatyczne ;) w składzie: Józek, Darek i Kasia.
Pogoda dopisała - było ślicznie, chociaż rano troszkę za zimno.
Za to widoki przepiękne!
Zrobiliśmy trasę "dookoła Brennej".
Spod kościoła ruszyliśmy ok. 9:00 niebieskim szlakiem doliną Hołcyny, na Kotarz.
Dalej czerwonym na Karkoszczonkę, gdzie mieliśmy przerwę "obiadową".
Po głębokim namyśle postanowiliśmy nie schodzić stamtąd prosto do Brennej (trochę szkoda było pięknej, słonecznej pogody).
Zdecydowaliśmy więc pójść dalej, szlakiem czerwonym narciarskim, a następnie żółtym do schroniska na Błatniej.
Po króciutkiej przerwie na herbatę i mini sesję zdjęciową (fantastyczne kolory ma schronisko w zachodzącym zimowym słońcu) szybkim marszem ruszyliśmy w drogę powrotną.
Do asfaltu dotarliśmy o zmierzchu, a do samochodu - już po zmroku.
W ciągu dnia, w miarę jak słońce się rozgrzewało, zrobiło się całkiem ciepło.
Śniegu nie było dużo, a wędrówkę ułatwiało to, że szlaki przejechane były skuterami śnieżnymi.
Dzięki temu maszerowało się zupełnie wygodnie. W ogóle było super!
tekst: Kasia K. foto: Józek W.
|