Już prawie wiosna, ale w "Zachodnich Bieszczadach" wciąż jeszcze sporo śniegu. Frekwencja dopisała - trafiliśmy oczko 21 osób.
Naszą bazą były Bielice. Miejscowość została prawie zupełnie wyludniona po wojnie ( tuż przed wojną blisko 200 zagród, obecnie zaledwie kilka domów). We wsi kościół późnobarokowy - klasycystyczny p.w. św. Wincentego i św. Walentego z pocz. XIX w(1823r), pierwotnie p.w. Najświętszej Marii Panny z Góry Karmel. W zachodniej elewacji kościoła tablica poświęcona Michałowi Klahrze. Stara opowieść mówi, że około 17.. roku przejeżdżał tędy opat konwiktu jezuickiego z Kłodzka. Zatrzymał się na odpoczynek i zobaczył wtedy wiejskiego chłopca, który z dużą wprawą strugał z drewna figurki do bożonarodzeniowej szopki. Opatowi tak spodobały się umiejętności dziecka, że zaproponował rodzicom bezpłatne kształcenie małego Michała w prowadzonej przez zakon szkole. Tak podobno odkryty został talent jednego ze słynniejszych przedstawicieli sztuki barokowej na Dolnym Śląsku - Michała Klahra zwanego Starszym. Rzeźbiarz ten jest autorem wielu dzieł rozsianych po Ziemi Kłodzkiej podziwianych za mistrzostwo warsztatowe oraz charakterystyczną teatralność i dynamikę przedstawianych postaci. Jest m.in. autorem figury wotywnej (św. Trójcy) na rynku w Lądku Zdroju.
Dla nas ważniejsze są jednak góry i najwyższy szczyt Postawna. Wybraliśmy się na nią z Bielic doliną Białej Lądeckiej. Jeśli chodzi o Postawna (1117m. n.p.m.) jest ona bocznym wypiętrzeniem Travnej Hory (1221), nie jest więc samodzielnym wzniesieniem. Niemniej jest ono najwyższe w polskiej części Gór Bialskich. Najwyższym samodzielnym szczytem jest Rudawiec (1112). Na którego weszliśmy w drodze powrotnej z Duktu nad Spławami.
Drugiego dnia część Komisji "zdradziła" i poszła w Góry Złote. A rozróżnienie Gór Bialskich i Gór Złotych wiele problemów budzi. Te drugie są zresztą uważane przez Czechów za przedłużenie Jesioników. Ostatecznie za granice przyjmuje się przeł. U Trzech Granic(1111), rozdzielającą Bruska (1124) i Smrek (1109). A więc przeł. leży wyżej niż góra nad nią. Sytuacja ta wynika z braku dokładnej analizy topograficznej. W rzeczywistości Smerk ma 1117, a przeł. U Trzech Granic 1109. Nie stanowi ona też najgłębszego obniżenia w okolicy. To bowiem znajduje się między Travną i Bruskiem. Ale trzon wycieczki nie dał za wygraną i zgodnie z planem zdobył Czernicę.
Ponieważ Kotlina Kłodzka obfituje w wiele atrakcji w drodze powrotnej rozdzieliliśmy się i każdy zwiedził jakieś atrakcyjne miejsce np. Kopalnie Złota w Złotym Stoku, bądź zabytkową architekturę Lądka Zdrój.

Góry Bialskie 22 - 23 kwiecień 2006 roku

Góry Bialskie
22 - 23 kwiecień 2006 roku