KOMISJA TURYSTYKI GÓRSKIEJ
TERENOWY REFERAT WERYFIKACYJNY GOT

przy Oddziale Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego
im. Stefana Lachowicza w Bytomiu
ul. Żołnierza Polskiego 13; tel. (032) 281-62-03
goryktg@wp.pl
 

Aktualności Relacje z wyjazdów Galeria O nas Polecane strony Zloty przodownickie


ZAGRANICA

Góry Orlickie
Góry Norwegii
Rysy WOŚP
Olimp - Grecja
Grossglockner w 60 godz.
Włoskie ferraty
Mont Blanc
Gerlach Rysy Cz.1
Gerlach Rysy Cz.2
Grecja - Tesalia
Mała Fatra cz. 1
Mała Fatra cz. 2
Mała Fatra cz. 3
Elbrus
Grań Watzmana
Wertykalna Szwajcaria
Alpy Delfinackie
Alpy Walijskie
Ratikon cz.II
Ferraty Dolomitów
Czarnogóra
Ratikon - Szwajcaria
Żelazne drogi Alp
Włochy - Gran Paradiso
Austria - Ferraty
Austria - Tyrol II
Austria - Tyrol I
Burgstainer Berg - Austria
Alpy
Włochy - Monte Rosa
Francja - Mont Blanc
Austria - Grossglockner
Dolomity III
Dolomity II
Dolomity - Marmolada
Zugspitze
Alpy Julijskie
Grossgockner II
Triglav - Słowenia
Mała Fatra
Czeska Szwajcaria
Riła, Piryn - Bułgaria
Dachstein - Austria
GrossGlockner - Austria
Szwajcaria - Grindelwald



Włoskie ferraty

W tym roku, na krótki majowy weekend zaplanowane były ferraty w okolicach jeziora Garda. Łagodny klimat, piękne ściany i olbrzymie jezioro to nasi bezpośredni sąsiedzi. Trzy noce spędziliśmy na campingu "Eden" niedaleko miasteczka Salo (na zach. brzegu jeziora). Towarzystwo wyjątkowe! Dla Martyny to pierwsze ferraty w życiu i co to dużo ukrywać, ewentualne "być, albo nie być" miłośnikiem takich zabaw. Nastawienie było pozytywne, pogoda i humory też!
Na pierwszy ogień, bezpośrednio z drogi wybraliśmy ferratę: Sentiero attrezzato "Rio Sallagoni". Swój początek nasz klettersteig ma powyżej miasteczka Dro (123m.n.p.m.). Dogodny dojazd, parking, krótkie 5min. dojście do ferraty. Przewyższenie 180m, czas przejścia 2godz. Trudności wyceniane na ok. 3,5 - C. Droga mało męcząca, ale jako pierwsza ferrata Martyny i tak dostarcza przyjemnego dreszczyku adrenaliny. Wspinaczka wiedzie kanionem, w dole pod nami szumi potok, który daje przyjemny chłód. Po 2 godz. ferrata kończy się niedaleko miasteczka Drena. Zakończenie ferraty to Zamek Drena, który można zwiedzać (2,5 eur - wstęp). Zejście odbywa się drogą asfaltową, bezpośrednio do parkingu. Na ten dzień to koniec przeżyć wspinaczkowych. Jedziemy na camping.
Dzień drugi to relaks. Obieramy kierunek Werona i jedziemy do Gardalandu - znanego parku rozrywki. Wieczorem, udajemy się do centrum Werony. Chodzimy po miasteczku, odwiedzamy słynny dom Julii.
Na dzień trzeci zaplanowana była ferrata Fratone, jednak droga prowadząca przez przeł. Nota okazała się zamknięta. W drodze z przełęczy poświęciliśmy kilka chwil na przejazd i podziwianie doliny Val di Bondo, z której rozciągała się piękna panorama na masyw Monte Baldo z pięknie ośnieżonymi i mieniącym się w zachodzącym słońcu szczytami masywu.
W niedzielę rozpoczęliśmy powrót do kraju. Po drodze na płn. od miasteczka Arco w małej wiosce Pietramurata (254m.n.p.m.) rozpoczyna się via ferrata Ernesto Che Guevara. Klettersteig wprowadza na szczyt Monte Casale (1632m.n.p.m.). Przewyższenie wynosi 1375m, a czas przejścia ok. 8godz. Droga wycenia jest w skali trudności na 3 - B/C. Wspinaczka w pięknej skale, z niesamowitymi widokami i stale towarzyszącą ekspozycją oraz długość drogi decyduje o sporej adrenalinie. Ze szczytu roztacza się piękna panorama z widokiem na grupę Adamello, Brenta, masyw Baldo oraz Monte Bondone. Zejście do samochodu odbyło się ferratą.
Wyjątkowość regionu, oraz dużo możliwości wspinaczkowych nie tylko ferratowych sprawia, że jezioro Garda na długo pozostanie w naszej pamięci i planach na przyszłe wyjazdy. "Bakcyl" ferratowy został połknięty przez Martynę, co może rokować na podobne wojaże. Region jak najbardziej godny polecenia.

Z górskim pozdrowieniem Marcin

foto i tekst: Marcin C.